Informacja z dnia 5.05. 2023 r.

17 kwietnia b.r. odbył w Dworku Białoprądnickim w Krakowie kolejny wieczór Salonu Artystycznego SABAS Anny Beaty Symołon. Gościem wieczoru autorskiego był Waldemar Hładki, który podzielił się z przybyłymi gośćmi swoimi  refleksjami na temat poezji oraz zaprezentował swoją twórczość w formie pokazu impulsjonistycznego. Była to również sposobność do rozmowy  o dalekim podróżowaniu i jego wpływie na pobudzenia twórcze bohatera wieczoru. Zainteresowanie dyskusją było duże, a całe spotkanie trwało prawie trzy godziny.
Waldemar Hładki

Kochani,

za nami kolejna, już XII edycja Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Przychodzi wena do lekarza”. W słoneczne popołudnie, 20 kwietnia, wszyscy zainteresowani oraz publiczność zjechali z całej Polski, aby dowiedzieć się kto zdobył nagrody w konkursie. Sala teatralna i loże były pełne, a wyjątkowe wnętrza teatru im. Juliusza Słowackiego dodawało całej uroczystości niepowtarzalnego uroku. Nie obyło się bez wzruszeń podczas wspaniałych występów niepełnosprawnych wokalistek. Jak zawsze przybyłych gości witała zjawiskowa Anna Dymna i Piotr Gajewski – redaktor naczelny czasopisma „Medycyna Praktyczna”. Wiersze i fragmenty prozy nagrodzonych utworów recytowali aktorzy teatrów krakowskich: Ewa Kaim i Jacek Romanowski. Nagrody wręczali laureatom konkursu członkowie konkursowego jury, jak zawsze obecni na scenie. Jest mi niezmiernie miło zakomunikować, że tegorocznymi laureatkami konkursu zostały nasze unijne koleżanki: Monika Szymczakowska i to w dwóch kategoriach, poezji i prozie, Natalia Szejko w kategorii poezja i Elżbieta Lipska w kategorii proza, która nie mogła być obecna podczas wręczania nagród. Zastąpiła ją godnie Katarzyna Wierzbicka, ubiegłoroczna laureatka, która odebrała nagrodę za Elżbietę (szczegóły dotyczące nagrodzonych laureatów znajdziecie w zakładce „nagrody” na tej stronie. W tym roku dodatkowo podczas gali odbył się krótki, symboliczny benefis niezrównanego Bronisława Maja – członka jury, który niesiony swoim satyrycznym zacięciem wygłosił ku uciesze widowni zabawny tekst o tym jak można spojrzeć na twórczość poety. Po krótkim antrakcie na lampkę wina i smakołyki w foyer teatru, wróciliśmy na salę by wysłuchać energetycznego koncertu Marty Bizoń. Było jak zawsze magicznie, a po koncercie wieczorny Kraków stał dla wszystkich otworem.

Waldemar Hładki