Index członków

Szanowni  Członkowie,

przypominam, że istnieje możliwości umieszczenia swojej twórczości (np. wiersze, fragmenty prozy, inne formy literackie) w hiperzłączach przy każdym nazwisku tak jak zrobiłem to dla osób, które przysłały już swoje utwory. Co 6 miesięcy mogę je wymieniać, dołożyć nowe.  W zakładce przy nazwisku mogą znaleźć się teksty nagrodzone w konkursach literackich, opublikowane drukiem w książkach posiadających recenzję krytyka. Przy przekazaniu mi materiałów do publikacji proszę o podanie dokładnych informacji: rok wydania, wydawnictwo, tytuł książki i podanie nazwy konkursu literackiego, roku otrzymania nagrody (jaka), czy wyróżnienia oraz nazwę konkursu literackiego i miejsca jego przeprowadzenia. Bardzo serdecznie wszystkich zachęcam, a ja zajmę się stroną techniczną.

Waldemar Hładki

Członkowie UPPL (wg kolejności alfabetycznej):

  1. Jerzy Andrzejczak
  2. Stefan August
  3. Janina Bergander
  4. Krystyna Borysewicz-Charzyńska
  5. Halina Bogusz
  6. Jolanta Bulzak
  7. Joanna Corradini-Bielska
  8. Janusz Stanisław Czarnecki
  9. Maria Magdalena Człapińska
  10. Zbigniew Domosławski
  11. Ilona Dzijak-Muniak
  12. Zdzisław Gajda
  13. Ewa Gluza
  14. Jerzy Gronkiewicz
  15. Waldemar Hładki
  16. Bożena Hoffman-Golańska
  17. Zbigniew Jabłoński
  18. Jan Stanisław Kamyk-Kamieński
  19. Agnieszka Kania
  20. Alicja Kayzer
  21. Bożena Klejny
  22. Anna Klonowska
  23. Wanda Kocięcka
  24. Witold Kopeć
  25. Jadwiga Kowalczyk
  26. Zbigniew Kostrzewa
  27. Dariusz Krasnodębski
  28. Aldona Kraus
  29. Leszek Marek Krześniak
  30. Eugeniusz Kucharz
  31. Mirosława Kuchciak-Brancewicz
  32. Elżbieta Lipska
  33. Zbigniew Andrzej Łobodziński
  34. Witold Malinowski
  35. Joanna Matlachowska-Pala
  36. Maria Maślińska
  37. Marzena Nogieć
  38. Ryszard Pachecka
  39. Wojciech Pająk
  40. Jarosław Paśnik
  41. Marek Pawlikowski
  42. Grażyna Perlińska-Siuda
  43. Anna Pituch-Noworolska
  44. Karol Ptaszkowski
  45. Walter Pyka
  46. Dorota Roztoczyńska
  47. Barbara Rysz-Postawa
  48. Jerzy Samusik
  49. Bolesław Sawicki
  50. Jerzy Sieklucki
  51. Stanisław Snopek
  52. Halina Sułek-Kobiela
  53. Cezary Stypułkowski
  54. Barbara Szeffer-Marcinkowska
  55. Natalia Szejko
  56. Katarzyna Szewczyk
  57. Monika Szymczakowska
  58. Joanna Ślasko
  59. Mieczysław Śmiałek
  60. Stefan Trzos
  61. Krzysztof Walczewski
  62. Jarosław Wanecki
  63. Bohdan Wasilewski
  64. Daromiła Wąsowska-Tomawska
  65. Jadwiga Wielgat-Hejduk
  66. Katarzyna Wierzbicka
  67. Jerzy Woy-Wojciechowski
  68. Grażyna Zamorska
  69. Maciej Zarębski
  70. Lidia Ziurkowska-Michalewska
  71. Maria Żywicka-Luckner

 

Przyjaciele Unii Polskich Pisarzy Lekarzy

Unia Polskich Pisarzy Lekarzy  przyznaje osobom wspierającym Unię, szczególnie zasłużonym dla działalności i historii  Unii, nie będących lekarzami piszącymi i członkami Unii tytuł “Przyjaciela Unii”.

Do tej pory Przyjaciółmi Unii zostali:

Mirosław Marcinkowski
Danuta Kunstler-Langner
Zbigniew Wronkowski
Jerzy Poradecki
Zdzisław Gajda
Radosław Sułkowski
Włodzimierz Ślasko
Marek Wawrzkiewicz

 

Członkowie UPPL, którzy już odeszli
2015
Jerzy Dybicki
Halina Porębska

2017
Eugeniusz Czubak
Jan Pietruski
Jacek Kotlicki

2018
Ewa Ossowska

2019
Jadwiga Górska-Kowalska
Stanisław Szponder

2020
Henryk Gaertner

2021
Wiesław Prastowski

2022
Magdalena Tyszkiewicz
Eugeniusz Depta
Ryszard Chrzanowski

 

 

zdjecie

Zawodowy matecznik

„Pisarze spod znaku Eskulapa” pod red. Macieja Andrzeja Zarębskiego, to znakomity hołd złożony ludziom w białych fartuchach, których już między nami zabrakło. Praca ma charakter wspomnieniowy, ukazujący bogate wnętrze duchowe lekarzy. Okazuje się, że w ich szeregach można spotkać wielu prozaików, poetów, malarzy, rzeźbiarzy, fotografików, alpinistów, podróżników, żeglarzy, pasjonatów sztuki, a nawet kompozytorów. Wielu z nich było zaangażowanych w działalność społeczną w różnych stowarzyszeniach i organizacjach zawodowych lub związanych z ich zainteresowaniami pozazawodowymi, nierzadko o charakterze międzynarodowym. Działając tam zapoznawali inne nacje z polskim bogactwem kulturowym dającym podstawy do zajęcia przez Polskę wysokiego miejsca wśród narodów Europy wpływających w znaczny sposób na kształtowanie się kultury naszego kontynentu. Była również wśród nich spora grupa uczestnicząca z wielkim osobistym zaangażowaniem w pracach na rzecz lokalnej społeczności, gdzie dane im było wykonywać swój zawód i tam mieszkać. To w zasadzie prawdziwi działacze regionalni.

Zagłębiając się w lekturę można odnieść wrażenie jakbyśmy chwytali jakąś przelotną impresję jedną, drugą… kolejną, a z jej skondensowanej treści odczytujemy wyrazisty obraz czyjejś pasji,   świadectwa, że tu był, pracował i tworzył, że zostawił po sobie bardzo trwały ślad. Można tylko zadawać sobie pytanie jak lekarz, odczuwający ciągle deficyt czasu, może pogodzić swoją medyczną służbę z hobby, które jednak wymaga tego czasu dość dużo, aby móc się zrealizować. Jednak prawdziwi pasjonaci potrafią tak gospodarować swoim czasem by starczyło go na wszystko.

Sądzę, że dobrze się stało iż w stronę czytelnika została skierowana tego typu oferta wydawnicza ukazująca realizowanie się określonej zbiorowości ludzi jednej grupy zawodowej w działalności społecznikowskiej. Nie zawaham się użyć w tym przypadku określenia „zawodowy matecznik kultury”. Idąc dalej tym tropem uważam, że w każdej innej znaczącej grupie zawodowej są i byli ci, którzy swoją działalnością i patriotyczną postawą wpływali na pomnażanie dzieł kultury regionalnej i złotymi zgłoskami zapisali się na kartach historii. Może warto byłoby uruchomić również zawodowe mateczniki?

Na koniec trzeba zauważyć jakże mrówczą pracę wykonał dr Maciej Andrzej Zarębski zbierając i kompletując uzyskany materiał w formie książkowej. Jest to znakomite jego dzieło, dzięki któremu możemy patrzeć na lekarza nie tylko jako na człowieka, który nas leczy ale także na kogoś, kto coś konkretnego robi na rzecz nas wszystkich zamieszkujących naszą małą ojczyznę. Z pewnością wielu Czytelników byłoby zdziwionych jakimi pasjonatami byli ci, którzy dbali o nasze zdrowie. Lektura sama w sobie jest ciekawa i zajmująca, godna polecenia.

– Lucyna Kukomska