Informacja z dnia 26 października 2025 r.

Dzień dobry,
w ostatnim czasie odbyło się kilka ważnych wydarzeń z życia Unii Polskich Pisarzy Lekarzy, o których chcę Was poinformować.

W dniach 26-28 września spotkaliśmy się na corocznym Sympozjum UPPL, tym razem w Lublinie. Jako organizator tego wydarzenia jestem ukontentowany jego przebiegiem, liczbą uczestników i wspaniałą atmosferą, która panowała w czasie naszego spotkania. Program imprezy został zrealizowany w stu procentach.

Poniżej informacja o naszym Sympozjum autorstwa Kazimierza Pichlaka, która także ukaże się w Gazecie Lekarskiej oraz kilka zdjęć.

JESIENNE SYMPOZJUM UPPL

Lublin 26-28.09.2025

Rokrocznie członkowie Unii Polskich Pisarzy Lekarzy spotykają się w jakimś zakątku Polski. To niewątpliwie nobilitacja tego miejsca. Tym razem szczęście miał Lublin. Odwdzięczył się nam za wybór słoneczną pogodą, kresowym babim latem, zapewne również po to, aby tym mocniej podkreślić swoje walory. Udało się znakomicie. Starówka robi ogromne wrażenie.
Ale oto jesteśmy w Hotelu Ibis Style, gdzie w piątek wieczorem nasz Prezes, Profesor Waldemar Hładki, otworzył spotkanie zapaleniem symbolicznego znicza UPPL. No i zaczęło się. Zarząd wprowadził zwyczaj prezentowania osób szczególnych w naszej Unii. W tym roku  padło na Majkę Żywicką-Luckner, naszą Majeczkę. Wołowej skóry by zbrakło, aby spisać wszystkie zasługi Majki. Powiedzieć, że jest znakomitą poetką, choć i proza nie jest jej obca, to nic nie powiedzieć. Jest niewątpliwie poetką wybitną, a przy tym od lat dobrym duchem naszego środowiska. Jest po prostu pięknym człowiekiem. Z wielką czułością opowiedziała o naszej koleżance Kasia Wierzbicka. Agnieszka Kania zaprezentowała pozaliterackie artystyczne zainteresowania Majki, przede wszystkim bardzo sugestywne malarstwo.

Ogromnie ważne było wspomnienie o Monice Szymczakowskiej, tragicznie zmarłej w tym roku naszej koleżance. Monika była postacią zjawiskową i wszystko co robiła było Magią. W słowach Kasi Wierzbickiej o Przyjaciółce ocean dojmującego smutku, niezgody na to co się wydarzyło, ale przede wszystkim czasoprzestrzeń wszechogarniającego wzruszenia. Nie sposób pogodzić się z tym wyrokiem Losu.
Pierwszy wspólny wieczór, a właściwie kawał nocy, to  Tekstowisko. Poetycka, rozmowa wszystkich uczestników spotkania.
Całe spektrum literatury. Od zadumy nad światem i życiem, przez różne odcienie liryki, po strofy z przymrużeniem  oka. Ale jest wspólny mianownik wszystkich prezentowanych utworów. Czułość wobec słowa.
Tak jak dobrzy  medycy mają zakodowaną w sobie czułość dla ludzi, tak ich przedstawiciele parający się pisaniem nie tylko recept, z równą czułością traktują polszczyznę. Efekty często mocno przykuwają uwagę. A wszystko to wśród życzliwego audytorium, ale przy tym, niejako  chcąc nie chcąc, krytycznego. Oj, trzeba się mocno starać, aby zharmonizować swoje strofy z wysokim poziomem innych prezentacji.
Niewątpliwie podczas sympozjum krążył nad nami duch Józefa Czechowicza, najwybitniejszego i najbardziej znanego poety w historii Lublina. Jego sylwetkę przedstawił Prezes Profesor Hładki podczas inauguracji sympozjum, a w sobotę odwiedziliśmy na lubelskiej Starówce Muzeum  dedykowane temu twórcy. Niezwykle ciekawy poeta, ale też tłumacz, redaktor, animator życia literackiego. Moje pokolenie z pewnością pamięta znakomity spektakl Teatru STU Szalona Lokomotywa i bardzo ekspresyjną piosenkę Motorek, śpiewaną przez Marka Grechutę z tekstem zaczerpniętym właśnie z poezji Czechowicza .W wierszu Żal napisał profetycznie „ja bombą trafiony w stallach”  Zginął od niemieckiego pocisku 09.09.1939. I jak w tym miejscu nie dodać, że już podczas życia był uznawany za awangardowego katastrofistę…
Drugi wieczór Sympozjum to warsztaty literackie. Na ręce Prezesa wysyłamy swoje utwory. On przekazuje je, bez nazwiska autorów, do krytycznej oceny. No i zaczyna się. Są one poddane publicznej wiwisekcji prowadzonej brawurowo i bezkompromisowo przez krytyczkę literacką Agnieszkę Harasymowicz i Majkę Żywicką-Luckner. Naszym dwóm paniom nic nie umknie. A i zebrane koleżeństwo często zgłasza swoje uwagi. Szczególnie merytoryczny okazywał się głos Ani Pituch-Noworolskiej. To niewątpliwie bezcenny uniwersytet dla piszących. Czasem lekcja pokory, gdy ktoś na taką lekcje jest gotowy. Jak to w życiu. Inni widzą lepiej nasze niedoskonałości.
Podczas niedzielnego śniadania kończącego Sympozjum, dominował jeden głos: szkoda, że tak krótko.
UPPL za rok będzie obchodzić 60-lecie. Jakaż to piękna i długa tradycja. Na łonie Unii zrodziło się wiele serdecznych bliskich relacji  literackich, ale przede wszystkim po prostu przyjaźni. Tym trudniej się rozstawać. Cały niezwykle ciekawy program lubelskiego spotkania przygotował i perfekcyjnie zrealizował Prezes Unii Profesor Waldemar Hładki, z  zegarmistrzowską precyzją godną  fachowca obsługującego chronometr w Greenwich. Włożył w to mnóstwo czasu, energii i serca. A  efekt pozostanie na zawsze w naszej pamięci.
Waldku, ogromnie dziękujemy!

Kazimierz Pichlak

   

 

 

 

53. Międzynarodowa Warszawska Jesień Poezji 10-13. 10. 2025 r. i UPPL

             Jak co roku, podczas tegorocznej 53. Międzynarodowej Warszawskiej Jesieni Poezji, dzień drugi tj. 11 października, tego ważnego dla literatury polskiej wydarzenia był tradycyjnie, bo od jedenastu lat prezentacją Unii Polskich Pisarzy Lekarzy. Odbyła się Gala XVI już konkursu poetycko-prozatorskiego dla lekarzy i lekarzy dentystów „Puls Słowa”. Przy udziale Majki Żywickiej-Luckner – pomysłodawczyni tego konkursu, Bożeny Hoffman Golańskiej – naszej członkini i organizatorce Gali jako Przewodniczącej Komisji Kultury OIL w Warszawie i prowadzącego całą ceremonię Waldemara Hładkiego ogłoszono wyniki jury konkursu i wręczono laureatom dyplomy oraz nagrody. Wiersze nagrodzonych recytowali aktorzy scen warszawskich, między innymi Pan Krzysztof Gosztyła. Potem odbył się spektakl poetycko-muzyczny na którym zaprezentowano wiersze członków UPPL, także tych nagrodzonych i koncert gitarowy, a jego dwaj wykonawcy, młodzi gitarzyści, ale już mistrzowsko biegli w wydobywaniu dźwięków ze swoich instrumentów hordofonicznych zaprezentowali cały swój kunszt. Zgromadzona publiczność z entuzjazmem wysłuchała tego muzycznego występu. Lista laureatów tegorocznego konkursu „Puls Słowa” jest umieszczona w zakładce ogłoszenia na naszej stronie internetowej. A jak to było w zapisie fotograficznym zobaczcie poniżej.

Waldemar Hładki

 

 

Świąteczne Targi Książki w Rzeszowie – Jerzy Maciej Sieklucki zaprasza

W dniach 14 i 15 listopada odbędą się w Rzeszowie w Millenium Hall Świąteczne Targi Książki. To prawdziwe Święto Literatury. Na odwiedzających czekają najnowsze wydawnicze perełki, spotkania z autorami, inspirujące rozmowy i mnóstwo dobrej energii. Wstęp jest bezpłatny, więc warto już dziś zarezerwować czas. W czasie targów swoje książki będzie prezentował nasz unijny Kolega Maciej Sieklucki z Łańcuta. Maciej tworzy głownie literaturę dla dzieci. Ma na swoim koncie wiele książek, nagrane płyty z tekstami swoich książek, współpracuje z Radiem Rzeszów.

A ja potrafię czytać Żyrafie….

W imieniu Maćka i swoim własnym zapraszamy

https://nowiny 24.pl/nasz-patronat-swiateczne-targi-ksiazki-w-rzeszowie-program-zapowiada-sie-bardzo-ciekawie-wideo/ar/c13p2-28107261

Waldemar Hładki