Maria Żywicka-Luckner

Wiersze nagrodzone na Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Haliny Poświatowskiej w Częstochowie – 2015

czworo na huśtawce

nie będziesz miał nikogo przede mną. zakład o czystą galilejską

trwa. nie rozpieszczamy ciał. znaleźliśmy czułość w nerwowych

słowach. nie pokazuje się obcym gwiazdozbioru Oriona. uzależnienia

kobiet nie leczą się aktem miłosierdzia. niepotrzebnie darujesz tej huśtawce.

i tak będzie ją rozjeżdżać tych dwoje z powszechnego.

 

dzień ustnej harmonijki

co zrobimy z tak pięknie rozpoczętym dniem ustnej harmonijki. co zrobimy?

zabawę w: grzebać w nozdrzach boga. nagabywać zatłoczony kościół. na krótko.

i tylko po zmierzchu. nie robi się przejrzyściej od tego że rozumiem w który kącik

ust pocieknie ci ślina. zimne koszule nie tają od kształtu. powiedz naszym psom że

umarłeś bo mogę cię znaleźć. zanim strzelisz focha i wyjdziesz przed śniadaniem.

 

a ludzie nie mówią

znam wszystkie twoje historię. jestem twoją historią. pamiętasz jak było obco

z butelką glukozy przyczepioną do nóżki. obłe jak karuzela anatomiczne słoje

chętnie przyjmują in vitro. pamiętasz ile było tych słoi? wiem. nie wekujesz

pamięci. historię lalki krakowianki piszesz z drugiej ręki. nie każ mi przyzwyczajać

się do martwych przedmiotów. ludzie złe rzeczy gadają o lalkach.

 

nic nie znaczący szczegół z bzykaniem w tle

zabrakło dziewczyny od charlesa b. może nigdy nie było tych czterech

grających w brydża na jej płaskim brzuchu. karmisz mnie chłodną liryką.

mroczno tu od nadmiaru komarów. stoimy w strachu bo zwierzę po szyję

zapięte w ogień. rozniecimy się główką od zapałki. rozstąpią się ciemni

bruneci. i czarny zapach tej małej od muzyki której podarujesz różę.

 

tylko próbuję nie być psem

najuczciwsze drinki podają na kruczej. i pierwszy dopadasz wiadra. nigdy nie

byliśmy tak blisko zlizywania śladów. ani jednego słowa o nienarodzonych

dzieciach. wolę czystą zmrożoną sytuację z wilczej. nasz belgijski owczarek

zagryzł się w od środka ryglowanych drzwiach. od tej pory nie podnoszę

tylnej nogi za wysoko. i ciągle nie wiem które to miasto się odszczekuje.